14-02-2018Podniebna podróż samolotem marzeń
W poniedziaÅ‚ek 12 stycznia br. w Dworze Szeptyckich miaÅ‚o miejsce spotkanie z Andrzejem Tomkowiczem – pilotem, który lata na dreamlinerach, najnowoczeÅ›niejszych maszynach w polskiej flocie PLL LOT – czÅ‚owiekiem „stÄ…d”, naszym krajanem pochodzÄ…cym z Czarnorzek.
PoczÄ…tki przygody
Kapitan spotkanie rozpoczÄ…Å‚ od przytoczenia cytatu, który przypisuje siÄ™ autorstwu Leonardo da Vinci: „Kiedy raz skosztujesz lotu, bÄ™dziesz na zawsze chodziÅ‚ po Ziemi z oczami zwróconymi ku niebu, bo tam byÅ‚eÅ› i zawsze bÄ™dziesz pragnÄ…Å‚ powrócić”, ta sentencja bowiem towarzyszyÅ‚a mu od poczÄ…tku przygody z lataniem. Przygody życia, która trwa do dziÅ› a rozpoczęła siÄ™ w wieku 16 lat, wówczas jako mÅ‚ody chÅ‚opak zapisaÅ‚ siÄ™ do aeroklubu majÄ…cego swÄ… siedzibÄ™ na kroÅ›nieÅ„skim lotnisku. PanujÄ…cÄ… tam atmosferÄ™ i pracÄ™ z ludźmi Tomkowicz wspomina z rozrzewnieniem. – ZaczÄ…Å‚em od skakania na spadochronach, z tego okresu pamiÄ™tam Å›.p. Stefana ChmurÄ™, szefa sekcji spadochronowej, który byÅ‚ niesamowitym czÅ‚owiekiem, wszystkich traktowaÅ‚ po ojcowsku. Po dwóch latach lataÅ‚em już na szybowcach a po kolejnych dwóch przesiadÅ‚em siÄ™ na samoloty. Gdy miaÅ‚em wylatane 40 godzin to wystartowaÅ‚em w Mistrzostwach Polski Juniorów w Radomiu i tak siÄ™ udaÅ‚o, że wygraÅ‚em – to byÅ‚o w 1980 roku. Wspominam te czasy z nostalgiÄ…, bo dużo siÄ™ dziaÅ‚o – lotnisko w KroÅ›nie wtedy żyÅ‚o, tÄ™tniÅ‚o, pamiÄ™tam jak wtedy wychodziÅ‚o na poranne loty 74 samoloty na trzech lotniskach - w Moderówce, Iwoniczu i KroÅ›nie.
W czasach mÅ‚odoÅ›ci los rzuciÅ‚ go do Rybnika, gdzie przez siedem lat pracowaÅ‚ na kopalni, życie wówczas nie byÅ‚o Å‚atwe, o drugiej w nocy pobudka do pracy, która koÅ„czyÅ‚a siÄ™ okoÅ‚o dziewiÄ…tej rano, potem do gÅ‚osu dochodziÅ‚a pasja – latanie, na sen zostawaÅ‚o już niewiele czasu. Wówczas szkoliÅ‚ siÄ™ w akrobacjach samolotowych, byÅ‚ w kadrze narodowej, jeździÅ‚ na Mistrzostwa Polski i zdobywaÅ‚ nagrody. Do jego najważniejszych osiÄ…gnięć należą też: wicemistrzostwo Å›wiata w akrobacji szybowcowej (Bielsko BiaÅ‚a, 1987 r.) oraz wicemistrzostwo europy w akrobacji szybowcowej (Rieti, WÅ‚ochy, 1994 r.). – W tej chwili minęło już 42 lata od czasu, gdy zaczÄ…Å‚em siÄ™ bawić w lotnictwo – podsumowuje krótko.
Doświadczenie zawodowe
Czas pracy w LOT przepada na rok 1995, wówczas odbyÅ‚ siÄ™ pierwszy wolny, postkomunistyczny nabór pilotów do polskiej floty, egzaminy trwaÅ‚y trzy dni, byÅ‚o trzystu kandydatów, przyjÄ™to piÄ™tnastu, Tomkowicz dostaÅ‚ siÄ™ z piÄ…tym wynikiem, natomiast wyszkoliÅ‚ siÄ™ jako pierwszy. – PracujÄ™ już w LOT przeszÅ‚o dwadzieÅ›cia lat, zanim jednak to siÄ™ staÅ‚o, lataÅ‚em jako pilot w wielu miejscach na Å›wiecie, bo w Polsce nie byÅ‚o dla mnie pracy, miedzy innymi na BaÅ‚kanach, w JugosÅ‚awii, w Boliwii na kontrakcie. Boliwia jest niesamowita, jest tam lotnisko La Paz, jedno z najwyżej poÅ‚ożonych lotnisk na Å›wiecie, znajduje siÄ™ na wysokoÅ›ci 4 150 m n.p.m. i posiada pas o dÅ‚ugoÅ›ci piÄ™ciu kilometrów, robiliÅ›my tam loty testowo-pokazowe i zdarzaÅ‚o siÄ™ nie raz wylÄ…dować na jednym silniku. Kolejna praca w Afryce, w Zairze – lotnisko nie byÅ‚o betonowe tylko na piasku, wiÄ™c w porze deszczowej nie byÅ‚o Å‚atwo. Praca poza granicami kraju daÅ‚a mi duże doÅ›wiadczenie – wspomina.
Samolot marzeń
Dreamliner to najnowoczeÅ›niejszy samolot pasażerski na Å›wiecie, liniowiec marzeÅ„. Rozwija prÄ™dkość maksymalnÄ… 954 km/h a jego zasiÄ™g to 14 800 km bez miÄ™dzylÄ…dowaÅ„, za sterami tego samolotu od kilku lat zasiada kapitan Andrzej Tomkowicz. – Å»eby wykonać lot przez Atlantyk w pracy muszÄ™ być okoÅ‚o dwie godziny przed odlotem, by siÄ™ jak najlepiej do niego przygotować, jest to tzw. briefing. Wówczas przeglÄ…da siÄ™ caÅ‚Ä… dokumentacje lotu – analizuje siÄ™ trasÄ™, pogodÄ™ i w zależnoÅ›ci od tego podejmuje decyzjÄ™ ile zabieramy paliwa. Tych czynnoÅ›ci jest bardzo wiele i wszystkie sÄ… równie ważne. Na to, by samolot mógÅ‚ wystartować pracuje wiele ludzi, bo w tej pracy liczy siÄ™ gra zespoÅ‚owa. Ważne jest wszystko zarówno wiedza i doÅ›wiadczenie, a także przestrzeganie wszelkich procedur oraz zaufanie do innych czÅ‚onków zaÅ‚ogi. Gdy już wszystko jest dopiÄ™te na ostatni guzik, zapraszamy na pokÅ‚ad pasażerów no i lecimy… to już jest proste, bo nie ma nic trudnego w lataniu – skromnie i z uÅ›miechem kwituje kapitan.
OpowieÅ›ciom na temat sytuacji jakie przydarzyÅ‚y siÄ™ panu Andrzejowi podczas pracy zawodowej nie byÅ‚o koÅ„ca, wszyscy sÅ‚uchali z zapartym tchem jak opowiadaÅ‚ o krajach, które przy okazji mógÅ‚ odwiedzić, o ludziach nieba, których spotkaÅ‚ na swojej drodze, o samolotach i lataniu, które staÅ‚y siÄ™ pasjÄ… i sposobem na życie. I wreszcie o fascynujÄ…cych lotach nad GrenlandiÄ… wÅ›ród chmur, gdzie ziemia Å‚Ä…czy siÄ™ z niebem a nad horyzontem można podziwiać przebijajÄ…ce siÄ™ pierwsze promienie sÅ‚oÅ„ca, które spektakularnie oÅ›wietlajÄ… krzywiznÄ™ ziemi.
Pytania
Licznie zgromadzeni sÅ‚uchacze chcÄ…c dowiedzieć siÄ™ wiÄ™cej na temat tajników z dziedziny lotnictwa cywilnego, zadawali pytania. Oto niektóre z nich.
Czy pilot może zaprosić pasażera do kokpitu? – Z Czarnorzek to zawsze można – odpowiada żartobliwie kapitan – mówiÄ™ to oczywiÅ›cie w kontekÅ›cie Eweliny Marcisz, po którÄ… niedÅ‚ugo lecÄ™, gdy zakoÅ„czy starty w zimowych igrzyskach olimpijskich. OdpowiadajÄ…c dalej na pytanie, to drzwi do kokpitu mamy pancerne i sÄ… zainstalowane na nich kamery, wiÄ™c widzimy kto wchodzi, mamy również umówione ze stewardesami hasÅ‚o na dany lot dotyczÄ…ce zagrożenia. W zasadzie to kapitan decyduje o wszystkim, on jest odpowiedzialny za lot, decyduje również o tym czy może danÄ… osobÄ™ wpuÅ›cić do kokpitu. WracajÄ…c do Eweliny, jak siÄ™ zgodzi to na pewno bÄ™dzie zaproszona.
Czy pana córka lata razem z panem? – Nie, córka jest stewardesÄ… i lata w Czeskiej linii lotniczej, jest szefowÄ… pokÅ‚adu – krótko odpowiada kapitan.
PaÅ„ska kariera zaczynaÅ‚a siÄ™ na kroÅ›nieÅ„skim lotnisku i na pewno pan Å›ledzi poczynania wÅ‚adz, jaka jest paÅ„ska opinia, czy rozbudowa tego lotniska to jest dobry kierunek rozwoju? – Odpowiem tak, w naszym kraju lotnictwo nie rozwija siÄ™ imponujÄ…co, na palcach dwóch rÄ…k można policzyć lotniska w Polsce, w porównaniu z FrancjÄ… czy Niemcami jesteÅ›my w tyle. Każdy krok na przód jest ważny, dlatego uważam, że lotnisko w KroÅ›nie jest potrzebne – podsumowuje pan Andrzej.
Mam pytanie na temat Å‚Ä…cznoÅ›ci, czy pilot samolotu pasażerskiego ma możliwość wyÅ‚Ä…czania podczas lotu transpondera? – Możliwość taka istnieje, ale rzadko siÄ™ to zdarza. Podczas jednego z lotów nad Atlantykiem pilot wyÅ‚Ä…czyÅ‚ transponder, ponieważ chciaÅ‚ minimalnie zmienić tor lotu, by móc wykonać z bliska zdjÄ™cie innego samolotu, ale radiooperatorzy wyÅ‚apali ten manewr i nakazali, by każdy kolejny meldunek o pozycji samolotu zgÅ‚aszać ustnie – odpowiada kapitan.
Czy w kabinie piloci mogÄ… przechowywać broÅ„? – Broni nie ma, ale jest topór – pada odpowiedź, co u sÅ‚uchajÄ…cych wywoÅ‚uje salwy Å›miechu – poważnie mówiÄ™, topór jest potrzebny w razie zakleszczenia lub katastrofy, by ewentualnie rozÅ‚upać część poszycia i móc ratować ludzi, takie sÄ… przepisy.
PytaÅ„ i odpowiedzi byÅ‚o znacznie wiÄ™cej i w zasadzie spotkanie z pilotem samolotu marzeÅ„ mogÅ‚oby siÄ™ przeciÄ…gnąć do późnych godzin wieczornych, bo bardzo wiele ciekawostek i anegdot ze swojego życia pilota miaÅ‚ w zanadrzu kapitan Andrzej Tomkowicz i myÅ›lÄ™, że mógÅ‚by o swoim fascynujÄ…cym zawodzie i pasji opowiadać bardzo dÅ‚ugo.
Magdalena Niemczyk