Kalendarium

Informator dla interesantów

Informator dla interesantów:

A A A

http://chart.apis.google.com/chart?cht=qr&chl=http%3A%2F%2Fgok.korczyna.pl%2Fwiadomosc%2Fpodwojna-wystawa-fotografii-podkarpackie-z-polska-w-tle-wernisaz-21-02-2020&chs=350x350&chld=L|4

Aktualność

25-02-2020Podwójna wystawa fotografii "Podkarpackie z Polską w tle" - wernisaż 21.02.2020

W piątek (21.02.2020) w Dworze Szeptyckich otwarta została podwójna wystawa fotografii „Podkarpacie z Polską w tle”. Swoje prace zaprezentowali: Martyna Wacławik i Artur Michelis. Gminny Ośrodek Kultury w Korczynie w swojej działalności dużą uwagę koncentruje na promowaniu młodych talentów. Cieszymy się, że klimatyczne wnętrza naszej Galerii przyciągają tak wielu artystów realizujących się w różnych dziedzinach sztuki czy twórczości. Możliwości lokalowe, którymi dysponujemy sprawiają, że wystawy i co za tym idzie wernisaże, mają swój niepowtarzalny koloryt i są mile wspominane przez uczestników i wystawców. Obecnie prezentowana wystawa będzie u nas do 10 marca 2020 br. A teraz kilka słów o autorach wystawy:

Martyna Wacławik jest studentką Międzynarodowej Komunikacji Językowej w PWSZ w Krośnie. Fotografowaniem amatorsko zajmuje się 11 lat. Najbardziej zainteresowana jest fotografią krajobrazową, sportową i reportażową, choć ostatnio także realizuje się w fotografii portretowej. Jest laureatką wielu konkursów zarówno regionalnych jak i ogólnopolskich. Najważniejszą jak do tej pory nagrodę zdobyła w konkursie fotograficznym „Krosno i Nafta - Świet(l)ne Pejzaże”, w którym zajęła I miejsce (2010). Oprócz tego ma na swoim koncie kilka innych nagród: „Osobliwości Krośnieńskiej Przyrody”(2010), „Piękno Polskiej Ziemi”(2012), „Świąteczna Pocztówka”(2012), „Dziedzictwo Szkła - Przyciski do Papieru i Szklane Ryby”(2013), „Winorośl w obiektywie” (2014), „Sfotografuj się z Trylogią”(2014), „Piękno Podkarpacia”(2016). Jej zdjęcia zakwalifikowały się także do wystawy „Bryczka z końca świata” w Muzeum w Galowicach oraz można było je oglądać podczas 6 Ogólnopolskiego Biennale Fotografii „Miasto i ludzie” - w Piwnicy PodCieniami. Jedno z prezentowanych na wystawie zdjęć zostało opublikowane na oficjalnym, polskim profilu Instagram firmy Canon (2017). Swoją pierwszą autorską wystawę zaprezentowała w Saloniku Artystycznym Krośnieńskiej Biblioteki Publicznej (2017).

Artur Michelis - fotografuje od 2014 roku. W kole jego głównych zainteresowań fotograficznych znajduje się krajobraz i portret, a także fotografie w skali makro oraz analogowe. Eksperymentuje z obiektywami typu M42. Dodatkowo jest muzykiem, kompozytorem i gitarzystą w autorskim projekcie „Teardrop Heaven”, gdzie wykonuje muzykę z lat 80 - tych. Swoją pierwszą wystawę fotograficzną zrealizował w 2018 roku a prace analogowe pokazywane były w Miejskim Domu Kultury w Rzeszowie (2015). Jest laureatem nagród w konkursach „Balony nad Krosnem w czerni i bieli oraz kolorze” (2016, 2017). Współpracował z niemiecką firmą Digital Desing, czego owocem było wydanie albumu „Fotoreportaż z Balonów nad Krosnem”. W 2019 roku jego prace pokazywane były na Ukrainie w mieście Energodar oraz w Krośnieńskiej Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej. Od ubiegłego roku Artur realizuje się także w tematyce mody, projektując własne stylizacje z lat 80 - tych i uwieczniając je na fotografiach.

O wystawie, jej tematyce oraz pasji opowiedzieli artyści - fotografowie udzielając wywiadu Pawłowi Gromadzkiemu:

Kiedy zaczęliście swoją przygodę z fotografią?

Martyna Wacławik: Ja kilkanaście lat temu – chyba już jedenaście. Byłam wtedy w podstawówce. Kiedyś nienawidziłam fotografii. Później wkręciłam się w jeden z portali internetowych na których zaczęłam publikować swoje zdjęcia…

Artur Michelis: Moja przygoda zaczęła się w 2014 roku, kiedy zacząłem fotografować zdjęcia makro. Później zainteresowałem się fotografią krajobrazu i portretową. Od 2018 r. działam prężnie w kilku rodzajach fotografii – od niedawna też fotografii modowej.

Jakie są państwa ulubione rodzaje fotografii?

MW: Krajobraz, architektura, detale… Lubię też makro, zaczynam działać w kierunkach portretowych.

AM: Jak wspomniałem, jest to krajobraz, czyli dalekie plany, które fajnie się komponują i łączą ze sobą. Podobnie jak koleżanka, lubię architekturę i minimalizm w architekturze. Od ubiegłego roku realizuję fotografię modową, a także własne projekty modowe. Szyję i projektuję własne ubrania z lat osiemdziesiątych, które później pokazuję na zdjęciach. Oprócz tego natura, makro, bliski portret…

Preferujecie naturalną fotografię, czy poddajecie swoje zdjęcia obróbkom cyfrowym?

MW: Według mnie, fotografia wiąże się również z obróbką zdjęcia. Jest to praktykowane od samego początku fotografii. Jasne – super, kiedy z aparatu wyjdzie od razu dobre zdjęcie, ale zazwyczaj trzeba je jednak poprawić, rozjaśnić, przyciemnić, przyciąć. Często są to minimalne ingerencje, jednak każdy fotograf obrabia swoje zdjęcia.

AM: Na chwilę obecną, w XXI wieku taką domeną fotografa jest obróbka graficzna. Jest to traktowane jako dodatek. Ciekawie jest, kiedy zdjęcie wyjdzie prosto „z puszki”, dokładnie takie jakie chcemy. Jednak w większości przypadków fotograf musi poświęcić dość sporo czasu na obróbkę graficzną. Wiąże się to z rozwojem i poszukiwaniem własnego stylu. Każdego roku coraz więcej dokładam do moich zdjęć.

Skąd czerpiecie inspiracje?

MW: Z życia, z tego co nas otacza… Również ze stron internetowych, typu „Pinterest”. Najwięcej jednak z natury, zwłaszcza przy fotografii krajobrazowej. Fotografujemy to co zastajemy. Na przykład wybieram się na wschód słońca, w poszukiwaniu ładnego, miękkiego światła, mgieł. Czegoś innego niż to, co widzimy w ciągu dnia.

AM: Inspiruje mnie życie codzienne, ludzie z którymi się spotykam i współpracuję przy sesjach czy projektach. Wyciszam się podczas robienia zdjęć krajobrazów, natury, makro. Jest to dla mnie ważna odskocznia od szybkiego życia w XXI wieku. Internet jest również inspiracją, bardzo wiele można się nauczyć od artystów wystawiających w nim swoje prace.

Nosicie ze sobą aparaty cały czas?

MW: Zazwyczaj specjalnie wybieram się na zdjęcia. Kiedy zobaczę coś ciekawego podczas spaceru, gdy nie mam aparatu, fotografuję telefonem. Na naszej wystawie również pokazujemy kilka kadrów z telefonu.

AM: Zawsze noszę ze sobą aparat, staram się fotografować „na bieżąco” napotkane sytuacje. W sumie, noszę nawet dwa aparaty – analogowy i cyfrowy.

Czy chcielibyście przekazać coś czytelnikom naszych gminnych mediów?

AM: Tak! Serdecznie zapraszamy na naszą wystawę „Podkarpacie z Polską w tle”. Poszliśmy trochę w rodzinnym kierunku. Jestem związany z Korczyną od lat, bardzo lubię tu przyjeżdżać, fotografować krajobraz, pejzaże. Mieszkamy w przepięknych, przyjemnych, podgórskich terenach, pozwalających na złapanie nietuzinkowych kadrów, które wystawiliśmy w pierwszej części wystawy. W drugiej części przedstawione są dalsze rejony Polski, zabierzemy zwiedzających nawet nad morze – grudniowe, sztormowe.

MW: Każdy znajdzie tu coś dla siebie. Jest nasze piękne Podkarpacie, architektura z dalszych zakątków Polski, bardzo dużo krajobrazu…Serdecznie dziękuję za udzielenie wywiadu!

W sprawie zwiedzenia wystawy - rezerwacji terminu, prosimy o kontakt telefoniczny z Gminnym Ośrodkiem Kultury w Korczynie: 13 43 540 80 (wew.129).

GALERIA

Podziel się: